Alpejskie Przełęcze

Awatar użytkownika
79mateusz
Posty: 509
Rejestracja: środa, 2 sty 2013, 22:14
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Alpejskie Przełęcze

Post autor: 79mateusz »

Zawsze jak jedziemy bądź wracamy z Włoch to musimy zahaczyć o jakąś przełęcz w Alpach (oczywiście drogową) i tak:

2010 - Passo Pennes - 2211m npm
2011 - Edelweisspitze - 2571m npm (co prawda Austria)
2012 - Passo Stelvio - 2757m npm

Brakuje nam pomysłu na rok 2013 - może coś podpowiecie....
Awatar użytkownika
Konrad
Administrator
Posty: 907
Rejestracja: wtorek, 3 sty 2012, 18:50
Lokalizacja: Baunei / Urbino, Italia

Re: Alpejskie Przełęcze

Post autor: Konrad »

My z alpejskimi przełęczami mamy do czynienia najczęściej w zimie, podczas wyjazdów narciarskich. Oczywiście wówczas te najwyżej położone są zamknięte.
Passo dello Stelvio jest chyba nie do przebicia, druga po Col de l'Iseran (2770 m n.p.m.) najwyższa przełęcz w Alpach i jedyne miejsce we Włoszech, gdzie można jeździć na nartach tylko w sezonie letnim. :geek:
Jeździliśmy jeszcze przez alpejskie przełęcze łączące Włochy i Szwajcarię: Simplon Pass (2005 m n.p.m.), Passo del Maloja (1815 m n.p.m.).
Ciekawa w lato musi być również droga SS48 w Dolomitach, która prowadzi przez przełęcze Passo Pordoi (2239 m n.p.m.), Passo di Falzarego (2109 m n.p.m.) oraz Passo Tre Croci (1805 m n.p.m.), można ją dodatkowo połączyć z drogą SS242 przez Passo Sella (2240 m n.p.m.). Wszystkie te przełęcze znam z zimowych wyjazdów na narty. :D
My też mamy czasami szalone pomysły, wracając w styczniu z nart pojechaliśmy "na skróty" drogą SS46 przez przełęcz Pian delle Fugazze (1163 m), żeby zobaczyć coś nowego. :mrgreen: Może nie to co najwyższe przełęcze alpejskie, ale nawet mi się podobało i myślałem nad tym, że warto by było się tam przejechać w lato.
Awatar użytkownika
79mateusz
Posty: 509
Rejestracja: środa, 2 sty 2013, 22:14
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Alpejskie Przełęcze

Post autor: 79mateusz »

No te Dolomity całkiem całkiem.... zamówiłem książkę "Alpy. 50 najpiękniejszych tras przez przełęcze" i czekam aż przyjedzie kurier :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Dyskusja ogólna o Włoszech”