Włochy oczami szalonej stewardessy :)
- 
				italianshock1
 - Posty: 2
 - Rejestracja: środa, 25 gru 2013, 17:16
 
Włochy oczami szalonej stewardessy :)
http://italianshock.blogspot.it/  zapraszam do poczytania i pooglądania:)))
			
			
									
						
										
						Re: Włochy oczami szalonej stewardessy :)
Ciao 
 
Ciekawy blog, przeczytałem wszystkie wpisy
 
Interesujące spostrzeżenia związane z liniami z Irlandii
 zwłaszcza z tymi bagażami... do tego teraz doszły te drugie bagaże - współczuję załodze... 
Ciekawie opisujesz, będę często zaglądał na bloga.
PS. Kto wie, może spotkaliśmy się już na pokładzie
			
			
									
						
							Ciekawy blog, przeczytałem wszystkie wpisy
Interesujące spostrzeżenia związane z liniami z Irlandii
Ciekawie opisujesz, będę często zaglądał na bloga.
PS. Kto wie, może spotkaliśmy się już na pokładzie
  www.wiktor.ch - mój fotoblog- 
				italianshock1
 - Posty: 2
 - Rejestracja: środa, 25 gru 2013, 17:16
 
Re: Włochy oczami szalonej stewardessy :)
Dziękuję:)) i do zobaczenia na pokładzie;)
			
			
									
						
										
						- 
				LatamBoLubię
 - Posty: 119
 - Rejestracja: sobota, 7 gru 2013, 12:48
 
Re: Włochy oczami szalonej stewardessy :)
Ja również przeczytałem wszystkie wpisy, dodałem sobie nawet Twój blog do obserwowanych. W trakcie czytania Twoich postów o linii Ryanair i obsłudze podczas lotu, niejednokrotnie myślałem sobie - "to są moje spostrzeżenia"  
  Dla mnie to wszystko takie proste: kupić bilet -> stawić się na odprawie -> włożyć walizkę do kabiny -> usiąść -> odbyć lot (ewentualnie zakupić coś na pokładzie) -> wysiąść na lotnisku docelowym -> cieszyć się wakacjami. Niestety, dla innych wykonanie tych paru czynności to nie lada wyzwanie. Już sobie wyobrażam jaki armagedon jest obecnie na pokładzie, gdy linia zezwoliła na zabieranie dwóch bagaży podręcznych.  